- Achilles był jego synem?! Ten Achilles? Ten?!
- Nie rozumiem, czym się tak podniecasz. Mityczni czy biblijni herosi byli w większości potomkami aniołów.
Tacy ludzie się nie rodzą.
Wow.. pomyślałam o Pudzianie. Nie.. on jest człowiekiem. Półbóg nie reklamowałby piwa.
- Nie rozumiem, czym się tak podniecasz. Mityczni czy biblijni herosi byli w większości potomkami aniołów.
Tacy ludzie się nie rodzą.
Wow.. pomyślałam o Pudzianie. Nie.. on jest człowiekiem. Półbóg nie reklamowałby piwa.
Ciężko to przyznać, ale do tej książki miałam dwa podejścia. Pierwsze około 4 lata temu. Wypożyczyłam ją z biblioteki, ale jej nie przeczytałam. W tym roku dostałam oświecenia i udałam się po raz kolejny do tej samej biblioteki i wypożyczyłam tym razem całą serię. Nie żałuję, ponieważ to była na prawdę dobra decyzja.
To w jaki sposób autorka stworzyła świat przedstawiony: Piekło, Niebo i Ziemię było rewelacyjne. Nie jestem zwolenniczką długich poematów dotyczących jakiegoś opisu miejsca, bo dla mnie to najzwyczajniej w świecie jest nudne, ale w tej książce każde zdanie było perfekcyjne dopełnione i aż ciekawość mnie zżerała co dalej, co dalej, co dalej.
Wielu z Was - książkoholików - zapewne słyszało, że ta seria książek posiada niesamowicie dużo zabawnych momentów. Jest przepełniona humorem dosłownie w każdym rozdziale. Ja myślę, że bez tego humoru i zabawy: całość nie byłaby taka genialna. Dobre poczucie humoru jest kwintesencją serii o naszej Wiktorii Biankowskiej.
Za pierwszym razem gdy wypożyczyłam książkę z biblioteki nie zauważyłam, że napisała ją polska autorka! I jestem w szoku, ponieważ oryginalny pomysł pani Katarzyny na tą calutką serię był przemyślany i zadziwił mnie, bardzo. Co prawda całość nie powaliła mnie na kolana w taki sposób, że książka dała mi dużo do myślenia. Nie, nic z tych rzeczy. Była jedyna w swoim rodzaju, zabawna i idealna na poprawę humoru.
Muszę jeszcze wspomnieć, że bardzo mocno polubiłam postacie z tej książki. Mowa o dwóch diabłach: Belethu i Azazelu. Razem z Wiki tworzyli na prawdę świetny duet. Często w tego typu książkach uwielbiam postacie negatywne, ponieważ są najciekawsze i mają niesamowitą osobowość. Co do samej bohaterki - była w porządku, a męczyło mnie jej zakochanie do Piotrka, a sam "Piotruś" również mnie lekko irytował.
Nie chce zbytnio rozpisywać się na temat fabuły, więc wspomnę tyle - główna bohaterka Wiktoria pewnego dnia umiera i po wygranym targu diabła z aniołem o nią, trafia do Piekła. Już sam fakt, że tam trafia mnie zaintrygował, a was nie? Jeśli tak, koniecznie sięgnijcie po tą serię, jestem pewna, że się nie zawiedziecie.
Nie chce zbytnio rozpisywać się na temat fabuły, więc wspomnę tyle - główna bohaterka Wiktoria pewnego dnia umiera i po wygranym targu diabła z aniołem o nią, trafia do Piekła. Już sam fakt, że tam trafia mnie zaintrygował, a was nie? Jeśli tak, koniecznie sięgnijcie po tą serię, jestem pewna, że się nie zawiedziecie.
★★★☆☆
~ Pożegnania. Nie lubię ich. Wydają się taką ostatecznością. Nigdy nie wiadomo, czy zobaczy się kogoś, z kim właśnie ściskasz dłoń i kogo całujesz w policzek, komu machasz z oddali. Może to ostatni dotyk, ostatnie słowa?
Nie ma nic gorszego od pożegnań.
Cała seria jest genialna i również strasznie denerwował mnie ,,Piotruś". Jak ja tej postaci nie lubię. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Nie jestem sama :D Nie mogłam go przeżyć w tej książce haha :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale wydaje się bardzo ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńPolecam ze względu na genialny humor i oryginalną fabułę :)
UsuńGdzieś już widziałam tę okładkę. Nie mogę sobie przypomnieć gdzie... hmmm co do samej książki, to zarys fabuły wydaje się ciekawy, może się kiedyś skuszę?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książko miłości moja
Okładki są bardzo charakterystyczne, mi się podobają :)
UsuńGdzieś już słyszałam o całej trylogii i mam zamiar się z nią zaznajomić :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja <3
Buziaki,
SilverMoon z bloga Books obsession
Dziękuję! :* jeśli przeczytasz ją, napisz koniecznie recenzję! Chętnie poczytam :)
UsuńPo Twojej recenzji, nie mogę się doczekać, aż przeczytam tą serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cieszę się :)
UsuńJa mimo tylu pozytywnych opinii nie mogę jakoś przekonać się do tej serii. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.lekturia.blogspot.com/
No trudno, tak jak mówisz "może kiedyś" :)
UsuńO serii było kiedyś głośno, zdaje się latem. Nie ciągnęło mnie do niej i nadal nie ciągnie, choć fabuła wydaje się być ciekawa, a okładki są pomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Mnie te z kiedyś nie ciągnęło, a jednak się przekonałam :)
UsuńKupiłam mojemu tacie całą serię i powiedział, że bardzo dobra dlatego na pewno ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Twój tata ma genialny gust! :D
UsuńTen tytuł kilka razy obił mi się o uszy. Kto wie, być może kiedyś sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńPolecam, może też Ci się spodoba :)
UsuńTeż od dawna mam tę serię na swojej liście, słyszałam o niej jak na razie same miłe rzeczy, więc Twoja recenzja się do tego zalicza :) Poza tym mam sentyment do rodzimych autorów, a pani Miszczuk jeszcze nie miałam szansy odkryć. Zdaje się, że nie ma jej u mnie w bibliotece, w każdym razie kiedyś nie było, ale muszę się za nią w końcu zabrać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Jestem pewna, że czytając ją nie zawiedziesz się :)
UsuńCała seria przede mną, na złość jak chciałam pożyczyć, to nie było jej w bibliotece ;/
OdpowiedzUsuńKurcze, może na nią niedługo trafisz :D
UsuńJakoś nigdy nie chciałam przeczytać tej książki choć wiem, że to raczej błąd. Fajnie jest zagłębiać się w polskich autorów mimo, że wciąż mnie rozczarowują. :/
OdpowiedzUsuńNie czytam książek polskich autorów, ale ta seria na prawdę jest godna polecenia. Może kiedyś się przekonasz i gorąco polecam zacząć od tej książki! :)
UsuńPrzyznam, że raczej nie ciągnie mnie do tej serii, mimo że słyszałam o niej dużo dobrego. Ale kto wie, może kiedyś się przekonam :D
OdpowiedzUsuń"Nigdy nie mów nigdy" :D
UsuńKsiążkę mam w bibliotece i już czaję się na nią od bardzo bardzo dawna, ale jakoś nigdy do tej pory się nie skusiłam. Aczkolwiek na pewno kiedyś przeczytam, bo chce w końcu poznać prozę tej autorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Masz ją w swojej biblioteczce i jeszcze czekasz? :o
UsuńZACHĘCAM, ZACHĘCAM, ZACHĘCAM! :)
Mam tę trylogię na półce, ale jeszcze nie wiem, kiedy po nią sięgnę. Ostatnio czytałam negatywną opinię na jej temat, teraz przeczytałam pozytywną i... mieszanka wybuchowa w czaszce *BOOM*. :)
OdpowiedzUsuńPS. naprawdę piszemy łącznie. :)
Pozdrawiam!
http://bluszczowe-recenzje.blogspot.com/
Nie dziwię się, ponieważ opinie są bardzo sprzeczne.. jednak mnie urzekła, najbardziej ze względu na humor :)
UsuńZaczęłam czytać tą serię i padłam jest świetna. Nigdy nie podejrzewałam, że polscy autorzy piszą tak świetnie. Chyba za dużo zagranicznych książek. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Książkowy duet
Cieszę się, że też Ci się podobała. Buziaki :*
UsuńNie jestem przekonana, żeby była to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
isareadsbooks.blogspot.com
Rozumiem, pozdrawiam również! :)
UsuńTeraz żałuję jeszcze bardziej, że zamówiłam inną książkę zamiast tej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Cmentarz Zapomnianych Książek
Ojj, może jeszcze będziesz miała okazję zamówić te książki :D
UsuńMuszę się za nią w końcu zabrać.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Katarzyną Bereniką Miszczuk i tym, co tworzy, ale z chęcią zabiorę się za tę trylogię, bo naprawdę mnie zaintrygowałaś.
Cieszę się, że nie zawiodłaś się na książce - może ze mną również tak będzie.
I w sumie dziękuję za recenzję, bo za bardzo nie wiedziałam, czy w ogóle czytać powieści z tego cyklu...
Pozdrawiam serdecznie,
Isabelle West
Z książkami przy kawie
Nie ma za co :) Mam nadzieję, że Tobie spodoba się równie bardzo jak mi!
UsuńTa książka zdaje się być małym polskim fenomenem - napotkałam wiele recenzji na jej temat i ku mojemu zdziwieniu, większość jest pozytywna :o Nie spodziewałam się - ani okładka, ani tytuł, ani nawet opis, czy autorka, której jeszcze nie miałam okazji poznać nie kusi mnie, by sięgnąć po tę pozycję. Wiele osób jednak coś w nie zauważyło :)
OdpowiedzUsuńBądź tu teraz
Ja gdyby nie rozgłos o niej w zeszłe wakacje i wiele pozytywnych opinii, to zapewne nawet bym się nią nie zainteresowała. Jednak na prawdę jest świetna! ;)
UsuńBardzo lubię tę książkę, ale nienawidzę Piotrusia. Dla mnie to taki ciapa. Nie rozumiem, czemu nie mogła się zdecydować między Belethem a nim. To... bytło dziwne.
OdpowiedzUsuń