niedziela, 29 maja 2016

#Kody Keplinger - Duff. Ta brzydka i gruba

~ Niezależnie od tego, dokąd uciekniesz, jakie znajdziesz sobie sposoby, by zapomnieć, 
rzeczywistość i tak cię w końcu dogoni.


   Często osoby, które uczęszczają do szkoły, czują się niedowartościowane, zwłaszcza jeśli otaczają je sławni, o ładnej urodzie ludzie. Tak też było w przypadku Biancy, którą Wesley nazwał duffem (tą grubą, brzydką przyjaciółkę w paczki). Duff to też określenie osoby, która może umożliwić innym ludziom dotarcie do jej pozostałych - lepszych i urodziwszych przyjaciół. 

   W książce poruszane są istotne i trudne kwestie. Przez rozwód rodziców Bianca ucieka do seksu aby zapomnieć o problemach, jej ojciec do alkoholu, a matka w podróż dookoła świata. Od momentu gdy główna bohaterka dowiedziała się, że jest duffem, mimo że stara się pokazać, że ta kwestia ją nie obchodzi, w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Boli ją ten fakt i nie umie sobie z nim poradzić, ale jest bardzo silna, cyniczna i odważna. Akceptuje to jaka jest na swój sposób i nie chce się zmieniać. Z całych sił również stara się uciec od przeznaczenia, które i tak ją dopada. 

   Życie licealne z pewnością do łatwych nie należy. Dla Biancy był to istny koszmar, gdy największy przystojniak w szkole nazwał ją tą brzydką i zwracał się do niej "słoniku." Co prawda bohaterka walczyła o swój honor, ale nie spodziewała się, że osoba którą nienawidzi może stać się jej ucieczką od problemów.

   Jak się okazuje, nie tylko nieatrakcyjni ludzie mają kompleksy i problemy. Po jakimś czasie w książce możemy zauważyć, że większość tych "lepszych" osób, również nie radzi sobie w życiu, ale pod warstwą makijażu i dobrej reputacji starają się to ukryć.

   Słyszałam, że książka nie cieszy się najlepszą opinią i jest bardzo porównywana do filmu, który znacznie odbiega od fabuły zawartej w książce. Według mnie czyta się ją ekspresowo, jest ciekawa i w moim przypadku z niecierpliwością wyczekiwałam końca. Chciałam jak najszybciej wiedzieć, jak ta powieść się skończy. I moja opinia jest taka, że kończy się jak typowa książka młodzieżowa, przez co byłam usatysfakcjonowana końcem tej powieści.

   Książkę pochłonęłam w jeden dzień. Czytało mi się ją szybko, świetnie i bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Była ona dla mnie jedną z lepszych młodzieżówek (z zawartym w fabule przesłaniem), z którą spędziłam bardzo miło czas. Polecam wam tą lekturkę na jeden słoneczny dzień, na pewno was nie znudzi.

★★★☆☆

- Każde z nas jest pieprzonym duffem.
- Ja nie - odpowiedział ze zwykłą pewnością w głosie.
- Tylko dlatego, że nie masz żadnych przyjaciół.
- Ach. No tak. Racja.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins! :)

51 komentarzy:

  1. Dawno temu oglądałam film i nawet mi się podobał ;) Z ciekawością sięgnę również po książkę, chociażby po to by dowiedzieć się co ją różni z filmem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno zmiana jest diametralna. Mam w planach obejrzeć ekranizację i zobaczymy czy przypadnie mi do gustu :)

      Usuń
  2. Ja też ją dość szybko przeczytałam, ale nie spodobała mi się aż tak bardzo. Filmu nie oglądałam, może kiedyś to nadrobię, jeszcze się okaże.

    Miłej niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio przeczytałam książkę o podobnej tematyce i uważam, że powinno częściej poruszać się takie tematy. Coraz częściej widuje się zjawisko dokuczania w szkołach itp. przez wygląd, brak pieniędzy...Wielka szkoda, że nie można praktycznie nic z tym zrobić...

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/05/7-dni-mae-przemyslenia.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety takie jest życie i przykro słyszeć, że młode osoby muszą się z tym zmierzyć. Mi książki o takiej tematyce bardzo się podobają, z tego względu, że są prawdziwe :)

      Usuń
  4. Spodobał mi się już ten cytat na samym początku. Po Twojej recenzji jestem skłonna stwierdzić, że ta książka może mi się spodobać, jeżeli tylko dam jej szansę.
    Pozdrawiam,
    Chaotyczna A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Za książkę raczej się nie zabiorę, bo całkowicie nie jest to już mój temat, ale jakiś czas temu widziałam film i całkiem przyjemnie się go oglądało. No, ale już po nim odczuwałam, że jest to historia bardziej dla młodzieży.
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tematyka jest skierowana do młodzieży, a takie książki już niestety nie są dla każdego.

      Usuń
  6. No właśnie ja o tej pozycji słyszałam sporo negatywów, ale w sumie mnie i tak nie bardzo interesuje taka tematyka ;) Dobrze, że Ci się podobała, ale ja na pewno jej nie planuje przeczytać.
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Film mnie jakoś nie kupił, natomiast Twoja recenzja mnie zachęciła. :D Jak tylko ją gdzieś znajdę na pewno przeczytam.
    Pozdrawiam gorąco!
    Podróże w książki

    OdpowiedzUsuń
  8. Cytaty są świetne! <3
    Twoja receznja mnie zachęciła do przeczytania tej książki.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  9. The Duff czytałam. Muszę przyznać, że była to dla mnie bardzo emocjonująca książka. Niemal krzyczałam gdy główna bohaterka robiła coś nie tak jakbym chciała (a to swoją droga zdarzało się dość często). Tak jak mówiłaś jest to krótka historyjka dla nastolatków. Później obejrzałam również film. Sądzę, że ekranizacja, a książka to dwie całkiem różne bajki. Tak naprawdę oprócz tytułu film mało miał wspólnego z książką. Był raczej dobra komedią.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie wielopasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak słyszałam, że film a książka to zupełnie dwie różne historię. Mimo wszystko zapoznam się z ekranizacją :)

      Usuń
  10. Dość wysoka opinia, widziałam kawałek filmu, ale mnie tak zanudził, że stwierdziłam, że nie oglądnę dalej. Książkę pewnie przeczytam,bo ma ją moja przyjaciółka :D
    Pozdrawiam :D
    http://books-world-come-in.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może książka spodoba Ci się bardziej niż ten kawałeczek filmu :D

      Usuń
  11. Mam tę książkę w planach i mam nadzieję, że mi również się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby! Trzymam kciuki i będę czekała na Twoją opinię :)

      Usuń
  12. Wspominam ją bardzo pozytywnie, naprawdę mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zainteresowałaś mnie, dopisuję do listy. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam książki, nie oglądałam ekranizacji, ale wszystko przede mną. Boję się jednak przewidywalności, bo to częsta zmora książek dla młodzieży.
    Pozdrawiam! :)
    #Ivy z Bluszczowych Recenzji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety przewidywalność to minus każdej młodzieżówki. W tej też jest przewidywalne, ale nie tak bardzo jak w innych :D

      Usuń
  15. Jak przypuszczam, książka jest typową młodzieżówką, a ja za takimi nie przepadam. Zupełnie nie mój gust, więc raczej nie sięgnę.
    Odnośnie "Poskramiania swojego gremlina" to masz rację książka niezaprzeczalnie jest warta uwagi. Jeśli uznasz, iż masz potrzebę sięgnięcia po książkę psychologiczną lub poradnik to uwzględnij tę pozycję. Na pewno się sprawdzi :)
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię książki psychologiczne po których można sobie kilka rzeczy przemyśleć :)

      Usuń
  16. Nieszczególnie do mnie ta książka przemawia. Raczej po nią nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ksiażki nie czytałam, film oglądałam był dośc ciekawy :)
    https://aleksisaliss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. Ot, taka sympatyczna młodzieżówka. Mam teraz ochotę na ekranizację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam ochotę zapoznać się z ekranizacją, może również będzie w porządku :)

      Usuń
  19. Oglądałam film no i oczywiście mam lekturę u siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Slyszalam o filmie a o.ksiazce nie ale juz wiem hehe

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysł książki już podsunęłam córci, wiem, że film już oglądała, zatem czas na porównanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Książki nie czytałam, chociaż mam wrażenie, że będzie to dobry relaks na wakacyjne, letnie dni. Chcę się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wręcz idealna na wakacje, bardzo przyjemnie i szybko się ją czyta :)

      Usuń
  23. Nie czytałam książki, ani nie oglądałam filmu, ale może pora to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja właśnie z chęcią bym ją przeczytała.Dlatego,że jest taka lekka i przewidywalna.Ostatnio czegoś takiego mi brakuje...;)
    pozdrawiam!
    włóczykijka z marcepanowych recenzji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdecydowanie tą pozycje polecam Ci jak najbardziej, czyta się ją genialnie! :)

      Usuń
  25. Książka porusza ważne tematy, jednak mimo to, chyba nie jest ona dla mnie. Wydaje się być przewidywalna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, jest przewidywalna, ale również trzyma w napięciu :)

      Usuń
  26. Książka na rozluźnienie. Czegoś takiego potrzebuję. W końcu chcę oderwać się od tych wszystkich ciężkich książek. A jednocześnie będę mogła zastanowić się nad trudnymi tematami.
    Film oglądałam jakiś czas temu. Taka typowa, głupawa komedyjka ;)
    Pozdrawiam i przypominam o konkursie,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tej książce można miło spędzić czas, a czyta się ją ekspresowo :)

      Usuń