~ W życiu zdarzają się takie chwile, które wpływają na to, za kogo się później uważasz. Moment, który potem, z perspektywy czasu, oceniasz jako punkt zwrotny,
kiedy wszystko zmieniło się na lepsze albo gorsze.
Poznali się w nocnym klubie. Jamie chce zacząć swoje życie od nowa i zerwać z kryminalną przeszłością. Nie potrzebuje ekscytującego życia i nie szuka problemów. Ellie kończy szkołę i niedawno rozstała się z chłopakiem. Chce być wolna i niezależna. Nie spodziewała się, że w klubie spotka kogoś komu nie sposób się oprzeć.
Między tą dwójką rodzi się romans, który powoli wkracza w coś niezwykłego. Jamie stara się unikać tematu swojego dawnego życia i nie rozmawia o nim. Jednak jego przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Rodzi to wiele komplikacji, które mogą prowadzić do katastrofy. Dziewczyna nie ma pojęcia czym tak naprawdę zajmuje się jej chłopak.
To moje drugie spotkanie z Kirsty Moseley, która zadebiutowała w Polsce powieścią "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno". Po przeczytaniu tej pozycji i przemyśleniu kilku aspektów o których chciałabym napisać doszłam do wniosku, że ta książka była lepsza od poprzedniej. Nie łączą się one w żaden sposób, to zupełnie dwie różne historie, jednak to właśnie ta mnie bardziej urzekła.
Główna bohaterka (wyjątkowo) jest bardzo fajną dziewczyną. Ani nie irytującą, nie narzekającą, nie sprawiającą kłopoty. Zwykła, zwyczajna nastolatka ze swoimi problemami, która mimo wszystko ma bardzo silną i szlachetną osobowość. Podobało mi się to, że potrafiła zrozumieć i przemyśleć pewne sytuacje, zanim je skrytykowała i oceniła.
Jamie z kolei to chłopak ze swoją straszną, a wręcz tragiczną przeszłością. Polubiłam jego determinację i to jak starał się ze wszystkich sił iść do przodu, chociaż momentami wcale mu to nie wychodziło. Poznając jego życie miałam lekkiego doła i strasznie mu współczułam. Do postaci w tej książce można się bardzo przywiązać, przeżywać wraz z nimi wszystkie wydarzenia i ich polubić.
Wszystko byłoby idealne jak na powieść New Adult, gdyby nie fakt, który zaczął mi przeszkadzać już na samym początku lektury. Według mnie do poznania dwójki głównych bohaterów i do rozwinięcia ich relacji doszło zdecydowanie za szybko. Nie było to naturalne, a wręcz mnie zniesmaczyło. Pomysł był autentyczny, nie był zły, ale nie podobało mi się to całe rozwinięcie akcji w ten sposób.
Styl autorki jest prosty, jednolity i plastyczny. Jak na książkę z gatunku młodzieżowego jest bardzo barwny i trzymający w napięciu. Historia jest napisana ciekawie, a zakończenie zostawia wiele pytań. Nierozwiązane sytuacje zmuszają nas do wyczekiwania na drugi tom serii, który mam nadzieję, że rozwiąże wszystkie okoliczności i to co się stało - właściwie.
Książka trochę cukierkowa, ale też poważna i wprowadzająca w stan melancholii. Jak na pozycję młodzieżową - wypadła bardzo dobrze. Czytało mi się ją tak sprawnie jak powieści Colleen Hoover, którą jako autorkę bardzo sobie cenię. Przez książkę się płynie, strony przelatują w mgnieniu oka, a my nie możemy doczekać się zakończenia.
"Chłopak, który chciał zacząć od nowa" jest świetną pozycją, z ciekawie rozwijającym się romansem, a także który pokazuje nam jak mimo wszystko trudno uciec od swojego dawnego życia i jak jedno wydarzenie może nas całkowicie zmienić. Fani tego typu gatunku na pewno się nie zawiodą. Ja z niecierpliwością czekam na kontynuację, która ukaże się już w czerwcu.
★★★☆☆
~ Ból cię wzmacnia; czujesz, że wciąż żyjesz.
Może być twoim sprzymierzeńcem, kiedy jesteś w środku martwy.
-
Książka należy do serii "Fighting to Be Free":
Chłopak, który chciał zacząć od nowa | Chłopak, który o mnie walczył
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins! :)
Nie trudno zauważysz, że autorka ma jakieś upodobanie w pisaniu książek o "Chłopcach którzy..." ;)
OdpowiedzUsuńHmm... Twoja recenzja zachęca ale ja chyba narazie się nie pokuszę. Wolę książkowe romanse chwilowo odstawić dla własnego dobra :)
Pozdrawiam :*
Oj ma takie upodobania. Tytuły są chwytliwe :D
UsuńNa romanse trzeba mieć ochotę, bo inaczej nie przejdą.. też ich czasami nie mam ochoty czytać :)
Buziaki :*
Jakoś mi nie podchodzi, wydaje mi się taki zwykły romansik :)
OdpowiedzUsuńMożna tak to ująć :D
UsuńNie czytałam poprzedniej książki autorki, bo mnie jednak jakoś nie przekonywała. Poza tym czytałam opinie o niej, które nie były jednak zbyt pozytywne. Przy tej książce znowu czytam, że była lepsza od poprzedniej, ale jakoś nadal mnie nie przekonuje, więc nie wiem czy sięgnę po nią... no ale też nie mówię nie, może kiedyś jednak się przekonam. :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję to dlaczego nie? Inaczej po co się zmuszać :)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z twórczością tej autorki, ale przyznać muszę, że tytuły jej książki obiły mi się o uszy (może dlatego, że są takie długie?) :D Nie powiem-jestem trochę ciekawa i tej książki i tej wydanej wcześniej, ale nie mam takiej niewyobrażalnej chęci na ich lekturę, żeby znowu od razu biec po nie do biblioteki czy księgarni. Może kiedyś sięgnę po jedną z nich, ale nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem w wielu książkach relacja chłopaka i dziewczyny rozwija się zbyt szybko, ale cóż poradzić? Mnie również średnio się to podoba, ale jeden drobny minus nie może skreślić całej książki :D
Pozdrawiam cieplutko!
http://bookmania46.blogspot.com/
Niestety tak to bywa, że autorzy skupiają się tylko na jak najszybszym rozwinięciu relacji chłopak - dziewczyna, zamiast zastanowić się nad innymi aspektami. Ale tak to jest w New Adult :D
UsuńNie będę tutaj pisać mojej opinii, bo wczoraj dodałam recenzję o tej książce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Na pewno zerknę ;)
UsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością tej autorki, choć nie ukrywam - od dawna mam w planach tą serię. Porównanie do prozy Hoover wzmocniło mój apetyt na nią. Choć Twoja ocena nie jest jakoś szczególnie wysoka, naprawdę chciałabym przeczytać wszystkie części.
OdpowiedzUsuńNie jest wysoka, ale również nie jest niska. Powieść jest przeciętna, idealna na jeden raz i myślę, że większa grupa osób będzie zadowolona z lektury. Ja ze swojej strony serdecznie polecam :)
Usuńgdzieś czytałam że czas nie leczy ran lecz przyzwyczaja do bólu
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :)
UsuńPoprzedniego "Chłopaka..." przeczytałam, ale tego chyba sobie odpuszczę. ;)
OdpowiedzUsuńJools and her books
Jeśli tak wolisz :)
UsuńOto kolejna książka tej autorki, która niestety mnie nie zaciekawiła. Czytając jej opis wyczuwałam od niej schematyczność, a samo przyśpieszenie spraw miłosnych wyglądających dość sztucznie także nie zachęcają. Niechaj inni mają z niej uciechę! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
Schematyczność jest, tak jak to bywa w romansach. Nie ma tutaj nic co wywołałoby efekt 'wow' :)
UsuńGdyby autorka nie wywarła na mnie takiego złego wrażenia poprzednimi książkami to może skusiłabym się na tą. Jednak niestety jest jak jest i niestety aż mnie odrzuca od tej lektury. :/
OdpowiedzUsuńDwie strony książek
Nie dziwię się. Jej książki są za "słodkie" :)
UsuńOkładka jest piękna - jak to u tego wydawnictwa, więc chyba się skuszę. Historia i główna bohaterka, która jest fajna :P ostatecznie mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńDo czerwca zdążę!
Zaczytanego!
Jest "fajna" - musiałam to napisać, bo główne bohaterki mnie często irytują xD
UsuńBardzo dobra lektura, uważam że znacznie lepsza od pierwszej książki autorki :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się :)
UsuńNiestety aktualnie nie mam ochoty na taką literaturę. Ostatnio cierpię na niedosyt fantastyki ;)
OdpowiedzUsuńKocham fantastykę! ;)
UsuńOj ja podziękuję, po jej 'bestsellerze' 'Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno'to aż boję się sięgać. Takie to było przesłodzone, że chyba nigdy nie zapomnę tej historii :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością przeczytam :) Jakiś czas temu czytałam inną książkę autorki i mi się spodobała, więc mam nadzieję, że i ta mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńcoś słyszałam o tej autorce. ale póki co nie korci mnie ona na tyle by ją czytać:D
OdpowiedzUsuńNiestety zupełnie nie dla mnie. Już sam opis uruchomił gdzieś taką alarmową żaróweczkę, że ten tytuł ma raczej same elementy, których w książkach raczej unikam. ;/
OdpowiedzUsuńOOoo jak najbardziej jestem nią zainteresowana ^^ :)
OdpowiedzUsuń"Główna bohaterka (wyjątkowo) jest bardzo fajną dziewczyną." - bardzo subtelnie określiłaś to, co mnie zazwyczaj wkurza w książkach młodzieżowych ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę już mam w swojej biblioteczce i na dniach będę ją czytać.
OdpowiedzUsuńTeż miałam okazję "poznać się" z autorką przy książce "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno" - nie była ona jakaś wybitna, znalazłam tam bardzo idiotyczny i niepotrzebny wątek, ale mimo to spodobała mi się. Wspominasz, że w pewnym momencie akcja pędzi i między bohaterami zbyt szybko zaczyna się coś rodzić. Wydaje mi się, że to dosyć typowe dla Kirsty, bo w jej poprzedniej książce też coś takiego zaobserwowałam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, lekka i przyjemna recenzja, pozdrawiam!
Lubię romanse więc to coś dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mój blog ♥
Ta książka zbiera wiele negatywnych opinii! Na pewno po nią nie sięgnę, nie tylko ze względu na nie, ale też na fakt, że nie chcę mieć cukrzycy xd (romanse).
OdpowiedzUsuńPo romanse sięgam bardzo rzadko, ale może zabiorę ją ze sobą na wakacje, wtedy takie łatwe lektury dobrze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTa książka już jest wszędzie :) i bardzo zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńksiążka autorki którą napisała wcześniej, bardzo przyjemnie i szybko się czytało także to też zachęca mnie do zakupu.
OdpowiedzUsuńps. ten komentarz dopisany do poprzedniego b mi się kliknęło "opublikuj"
Jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki, ale ta wydaje się ciekawa :D
OdpowiedzUsuńNie lubię książek z gatunku NA, myślę, że z całej tej powieści najbardziej zainteresowałaby mnie jedynie historia przeszłości chłopaka ;)
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się i nie mogę doczekać się kontynuacji... <3
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki :) Twoja recenzja coraz bardziej pcha mnie do zakupu ♡ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie goszaczyta.blogspot.com :)
Książka brzmi ciekawie, ale na razie mam tyle do czytania, że nawet nie miałabym kiedy po nią sięgnąć. Mimo to myślę, że w przyszłości jak najbardziej może się zdarzyć, że ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Brzmi naprawdę ciekawie, zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę powieść :) Co prawda też nie przepadam za przyspieszonym tempem rozwoju miłosnego wątku, ale skoro już jestem na to przygotowana, to nie powinno być tak źle, czyż nie? :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać debiut tej autorki i chętnie sięgnę także i po tę powieść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wszyscy mówią, że trudno uciec przed swoją historią. Najprościej powielać schematy, ale jak widać da się postawić na swoim :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o niej nie słyszałam. ;)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Cóż mimo dość dobrej recenzji to ja jednak nie jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]