niedziela, 5 czerwca 2016

#C. J. Daugherty - Wybrani

~ Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają.


   Brat Allie zaginął, a ona zostaje aresztowana po raz kolejny. Jej świat legł w gruzach. Żeby tego było mało, jej rodzice decydują odesłać ją do elitarnej szkoły z internatem. Jednak Akademia Cimmeria nie jest zwykłą szkołą. Po jakimś czasie, gdy jedna z uczennic zostaje zamordowana, okazuje się, że szkoła skrywa mroczny sekret.

   Według mnie tylko trójkąt miłosny jest minusem tej książki, chociaż i na ten fakt starałam się przymknąć oko. Główna bohaterka Allie przeżywa wiele rzeczy w tej szkole. Spotyka przystojnego Sylvaina i outsidera Cartera i każdy z nich na swój sposób jest fascynujący. Najbardziej w pierwszej części tej sagi polubiłam Cartera. Byłam zauroczona jego postacią od samego początku książki i nie zmieniłam zdania. Jest to świetnie wykreowany bohater z wieloma zaletami.

   Jeśli mowa już o kreacji bohaterów: zostali oni super przedstawieni w tej powieści. Każda postać była bardzo charakterystyczna i można było wczuć się w jej emocje, nie tylko w przeżycia głównej bohaterki Allie Sheridan. Cała akcja toczyła się w niesamowity sposób. Pojawiało się w każdym rozdziale ciągłe napięcie niebezpieczeństwa i strach. Emocji w tej książce z pewnością nie brakuje.

   Książka nie należy do gatunku fantastyki. Nie pojawiają się w niej żadne nadprzyrodzone istoty. Wszyscy są zwyczajni, albo raczej starają się być, bowiem w Akademii Cimmeria nie można nikomu ufać. Wiele osób kłamie i zataja istotne informacje. Tajemnica jest motywem przewodnim całej książki "Wybrani" i nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia.

   Gdy już zaczęłam czytać książkę, nie było szans abym szybko ją odłożyła. Jest ona strasznie wciągająca i nie da się jej czytać gdy ma się mało wolnego czasu. Akcja pędzi do przodu, nie przynudza, a wręcz wzbudza grozę. Akcja i połączeniem romansu tkwiącego w tej książce: to jest coś co lubię najbardziej. 

   Uwielbiam tą sagę. Pomimo przeczytanego dopiero pierwszego tomu, wiem że nie będę mogła oderwać się szybko od kolejnego. Książka jest świetną odskocznią do innego świata, do Akademii Cimmeria, w której nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Totalnie zanurzyłam się w tej historii.

★★★★☆

Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.

39 komentarzy:

  1. Jak nie jest z gatunku fantasy to mogę przeczytać. Znacznie przekonuje nie kreacja bohaterów. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam całą serię. Mimo wielu wad mam do niej duży sentyment. Nie mogę się doczekać, jak zabiorę się za nową sagę tej autorki - „Tajemny ogień".

    Druga Strona Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że nowa saga tej autorki jest również świetna :)

      Usuń
    2. Czytałam "Tajemny Ogień" i jestem nim absolutnie zachwycona ;) Spodziewałam się, że będzie ona gorsza od Wybranych (głównie ze względu na dwie autorki), ale moje obawy w ogóle się nie sprawdziły!

      Usuń
  3. Ja również pokochałam "Wybranych". Całą serię przeczytałam w 5 dni, nie mogąc się od niej oderwać. Ja również byłam za Carterem, ale parę razy zmieniałam zdanie ;) Inni bohaterowie, tak jak zauważyłaś też są bardzo charakterystyczni. Cała fabuła jest raczej oryginalna, a tajemnice, intrygi i kłamstwa tworzą mroczny nastrój. Czytając opis z tyłu książki spodziewałam się gatunku fantasy, ale bardzo się pomyliłam!

    Pozdrawiam
    The-only-thing-i-love-are-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo się pomyliłam, myślałam, że to będzie fantastyka, ale zostałam mile zaskoczona (mimo, że kocham gatunek fantasy!) :)

      Usuń
  4. A ja za to nie dołączę się do zachwytów, gdyż "Wybranych" nie lubię. Irytujący trójkącik z jeszcze bardziej irytującymi kandydatami do serca najbardziej irytującej bohaterki świata. Historia kręcąca się wokół rozterek Allie, a nie pokonywaniu prawdziwego zła. Ogółem niezła koncepcja szkoły, ale potem już wszystko straciło urok.
    U mnie recenzja "Korony w mroku", zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trójkąty miłosne również mnie irytują, ale przymknęłam na to oko w tej części. Jestem ciekawa czy w dalszych tomach zmienię zdanie co do tej sagi ;)

      Usuń
  5. Pierwszy tom jeszcze trzymał jakiś poziom, ale kolejne utraciły swoją magię. Główna bohaterka i jej wieczne rozterki miłosne: kocha obu, więc przetestuje każdego, a co jej tam! Poza tym najważniejszy wątek stracił swoją magię i został zrównany z ziemią. Dopiero [Tajemny ogień] przywraca mi wiarę w autorkę, ale to chyba zasługa drugiej pani pracującej nad tym tytułem. Mogła wycisnąć Daugherty jak cytrynę, aby powróciła do dobrego poziomu. :)
    Pozdrawiam!
    #Ivy z Bluszczowych Recenzji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa "Tajemnego ognia" :) Interesuje mnie czy dalsze tomy również wywołają u mnie podobne zdanie, wszystko się okaże, muszę dać im szansę.

      Usuń
  6. No to wyprowadziłaś mnie z błędu. Myślałam, że to typowe fantasy. W takim razie chyba dam szansę tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również tak myślałam i byłam bardzo zaskoczona, ze jednak tak nie jest :)

      Usuń
  7. Bardzo chcę przeczytać tą książkę, jednak musi czekać w kolejce :/ Mam chyba za dużo do czytania...

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Mój blog-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam bardzo dużo do czytania, ale ją musiałam w pierwszej kolejności przeczytać bo jest z biblioteki :D

      Usuń
  8. A ja myślałam, że te książki zahaczają o fantasy, w sumie sama nie wiem dlaczego :o To pewnie przez te klimatyczne okładki. W każdym razie słyszałam dużo dobrego o tej sadze, niestety wciąż nie wpadła mi ona w ręce. Muszę koniecznie nadrobić, bo zapowiada się świetnie, zwłaszcza po Twojej recenzji :)
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że przez okładki, bo sama patrząc na wygląd książek myślałam, że to fantasy :D mi się udało ją dorwać w bibliotece i byłam szczęśliwa! :)

      Usuń
  9. Tę książkę mam już od roku na półce... nadal stoi biedna nieprzeczytana! Powinnam chyba to zmienić, bo widzę, że warto!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam wielką chęć na tę serię, tylko na razie z wolnym czasem u mnie krucho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała trochę wolnego czasu to koniecznie sięgnij i przekonasz się czy Ci się spodoba :)

      Usuń
  11. Nie slyszalam wczesniej o tej serii, ale chyba bede musiala sie z nia zapoznac! Twoj post bardzo mnie zachecil ;)

    http://pepilio.blogspot.no/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny cytat na początku, jakże prawdziwy i jak wiele możliwości interpretacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To może dam szansę tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O dziwo lubię tego typu książki :D
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaskoczyłaś mnie tym, że to nie fantastyka, bo tak dotychczas myślałam. Może kiedyś się skuszę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również tak myślałam i bardzo byłam zaskoczona :)

      Usuń
  16. Znam tylko pierwszy tom serii, ale bardzo miło go wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przede mną inna książka autorki, jak się nie mylę. ;d Więc jeżeli się ona przyjmie, to jak najbardziej jestem na tak. ;) Chociaż ten trójkąt miłosny... ale przymknę na niego oko jeśli sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie "Tajemny ogień" ? Jestem ogromnie ciekawa tej książki :D

      Usuń
  18. Okładka mi się nie bardzo podoba ,ale na książkę mnie namówiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skoro książka jest aż tak wciągająca, to będę musiała sobie wygospodarować na nią dużo czasu, abym nie była zmuszona odrywać się od czytania :D

    OdpowiedzUsuń