~ Rzecz jednak w tym, że nie zawsze można mieć wyłącznie to, co doskonałe. Aby nasze życie było prawdziwe, potrzebujemy wszystkiego: dobra i zła, plaży i betonu, znanego i nieznanego, wielkich mówców i małych miasteczek.
Emaline skończyła liceum, a po wakacjach wybiera się na studia. Obecnie pracuje w rodzinnej firmie. W trakcie trwania wakacji niespodziewanie zrywa z Lukiem, chłopakiem z którym była od około trzech lat. Uważała ten związek za idealny, ale niestety sprawy nie poszły po jej myśli.
W Colby pojawia się Theo, który pochodzi z Nowego Jorku. Jest ambitnym studentem szkoły filmowej. Drogi tej dwójki się schodzą i oboje nie mają nic przeciwko wakacyjnemu romansowi. W miejscowości Emaline pojawia się również jej ojciec, który od dawna nie dawał znaku życia.
Niestety ta książka mnie nie zachwyciła. Owszem, bardzo dobrze mi się ją czytało, ale momentami ogromnie się nudziłam. Na ogół lubię książki tej autorki, ponieważ poprzednie, które przeczytałam wspominam bardzo dobrze, ale w tej nie znalazłam "tego czegoś."
Pozycja nadaje się świetnie na wakacje, w końcu fabuła toczy się właśnie w tym czasie. Coś czuję, że czytelnik mógłby dostać depresji czytając ją w trakcie roku szkolnego. W końcu każdy chciałby się znaleźć w takim miasteczku jak Colby, gdzie jest plaża i woda.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, tak jak zwykle w powieściach tej autorki. Benji był po prostu kochany, a Morrisa można uznać za interesującego, ponieważ jego sposób bycia był dosyć specyficzny. Co do głównej bohaterki i chłopaków - tutaj mam dylemat, ale ostatecznie uznałam, że da się ich polubić.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, tak jak zwykle w powieściach tej autorki. Benji był po prostu kochany, a Morrisa można uznać za interesującego, ponieważ jego sposób bycia był dosyć specyficzny. Co do głównej bohaterki i chłopaków - tutaj mam dylemat, ale ostatecznie uznałam, że da się ich polubić.
Z główną bohaterką mogłabym się utożsamić, jednak nie pasowało mi to jak szybko przerzuciła się z jednego chłopaka na drugiego. Stało się to nagle. Po trzyletnim związku wydaje mi się, że takie zachowanie nie pasowało do Emaline. Chociaż ja tam nie wiem, ludzie są przecież różni, prawda?
Pani Dessen bardzo lubi poruszać problemy rodzinne i w tej książce również przestawiła je genialnie i prawdopodobnie. Relacja Emaline z jej ojcem, który postanowił zerwać z nią kontakt nie jest łatwa. Mama głównej bohaterki również nie miała kolorowo z jej tatą w czasach młodości. To ciekawy wątek w książce, który nie umknął mojej uwadze.
★★☆☆☆
Ogółem książka jest pozycją dobrą, jednak nie podbiła mojego serca tak jak inne powieści tej autorki. Według mnie tą panią stać na więcej. Sarah Dessen pisze książki bardzo lekkie, na jeden raz, przy których można spędzić miło czas. Polecam gorąco tą pozycję dla fanów młodzieżówek.
★★☆☆☆
~ Wydaje nam się, że świat jest jest jasny i oczywisty.
W istocie wszystko zależy od tego, kto na niego patrzy.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins! :)
W ogóle nie typ książek, które czytam, jak zapewne już się domyśliłaś, widząc nick osoby piszącej :D
OdpowiedzUsuńAle to przykre w sumie, jak czytamy autora, którego lubimy i się zawodzimy :(
Hahaha tak, wiem że nie lubisz takich książek i doskonale to rozumiem :D
UsuńNo niestety tak, ale mam nadzieje, że kolejne książki tej autorki będą lepsze :)
Bardzo podoba mi się okładka, taka wakacyjna. Zgadzam się z Tobą, że podczas czytania takiej książki w roku szkolnym można dostać depresji. Sama unikam wakacyjnych książek najczęściej jesienią, bo już mi się przypominają wakacje i nie moge się doczekać. :D
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie i jeszcze w lato unikam kryminałów, ponieważ wydają mi się za "ciężkie" na wakacje :D
Usuńnie dla mnie klimaty takie :)
OdpowiedzUsuńNo niestety nie każdemu odpowiada ten gatunek ;)
UsuńJak zaczęłam czytać recenzje ona... i on... to poczułam już ten klimat YA :P Chociaż nie powiem bo dobrze dopracowany wątek relacji z ojcem mógłby mnie skusić, gdyby całość prezentowała się lepiej.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, ponieważ mnie on zainteresował i byłam ciekawa całą książkę jak ich relacje się potoczą :)
Usuńszkoda ze nie podolala bo czuje ze moznaby z tego zrobic cos wiecej sama fabula wydaje sie byc mozliwa do "rozwiniecia" pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Pozdrawiam również :D
UsuńSkoro obyło się bez zachwytów to ja jednak spasuje.
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale :)
UsuńMam bardzo podobne zdanie do Ciebie. Co prawda całość całkiem mi się podobała, bo to taka typowa lekka, niezobowiązująca, wakacyjna lektura. Bohaterowie dali radę, podobnie jak ciekawie przedstawiona została ta więź Emaline z ojcem. Jednak też czegoś mi tutaj zabrakło. Po prostu było okej, ale bez szału, szczególnie porównując właśnie do innych książek tej autorki, jakie podobały mi się znacznie bardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Wszystkie słowa normalnie wyjęłaś mi z ust. Mam identyczne odczucia, ponieważ to jednak nie było "TO", a inne pozycje Sarah Dessen były o niebo lepsze.
UsuńCzyli na razie sobie odpuszczam ten tytuł, poczekam na lepszą propozycję czytelniczą. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńI to zrozumiałe :) pozdrawiam również!
UsuńKurczę, tak czytam fabułę tej pozycji i nie robi jakiegoś większego wrażenia. A jeszcze, gdy piszesz, że jest nudna, to już w ogóle jakoś nie za bardzo chcę po nią chwycić. Chociaż takie lekkie lektury też są potrzebne i sama lubię czasami coś takiego poczytać. ;) Szczególnie w wakacje!
OdpowiedzUsuńDokładnie, ale myślę, że jeśli chciałabyś zapoznać się kiedyś z lekkim piórem Sarah Dessen to warto sięgnąć po inne jej pozycje :)
UsuńWłaśnie czytam tę książkę i też mi czegoś w niej brakuje :(
OdpowiedzUsuńI to jest wielki minus :(
UsuńPrzyznam, że nie znam żadnej powieści tej autorki. Skoro ta nie należy do najlepszych, przy pierwszym spotkaniu zacznę od innej, żeby się nie zrazić. Co polecasz na początek? :)
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo gorąco "Teraz albo nigdy", "Ktoś taki jak ty" i "Kołysanka" ponieważ one podobały mi się o wiele bardziej niż ta :)
UsuńMnie troszkę rozczarowała ta historia, ale generalnie nie była zła ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńCo prawda nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale mam wrażenie, że jej powieści raczej nie wyróżniają się niczym spośród tłumu, a raczej mają być takim czasoumilaczem, który się szybko czyta, tak jak sama wspomniałaś. Jak na razie nie ciągnie mnie aż tak do niczego jej autorstwa, ale może kiedyś, na jakiś miły wieczór. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Amanda Says
Dokładnie - może kiedyś będziesz miała okazję zapoznać się z twórczością tej autorki. Ja polecam gorąco, ponieważ książki czyta się ekspresowo :)
UsuńNie wiem, czego mogłabym się spodziewać po tej historii. Raczej niczego szczególnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
No niestety tak :(
Usuńcoś dla mojej koleżanki
OdpowiedzUsuńhmmm raczej nie dam rady przeczytać tej książki w tym miesiącu, a popadać w depresje po wakacjach też nie zamierzam xD
OdpowiedzUsuńNo coż chyba poczeka na następne wakacje XD:)
Pozdrawiam Juliet z bloga zapiskizgredka.blogspot.com
Hahaha rozumiem, zaczekaj i nie zapomnij o tej książce!
UsuńHmm..interesujący temat, więc się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńPrzemyśl sprawę, przemyśl.. :D
UsuńTa okładka jest urocza :D. Książek autorki nie czytałam. Widzę, że to po prostu kolejna młodzieżówka - raz dobra, raz nudna. Raczej się za taką pozycję nie biorę, bo rodzinne problemy to już w każdej książce się przewijają ;___;
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
Nic szczególnego byś w niej nie znalazła, ale w innych książkach owszem! Więc mimo wszystko polecam twórczość Dessen! :D
UsuńA ja nadal nie sięgnęłam po żadna powieść autorki, bo nie ma ich w bibliotece.;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńNie slyszalam wczesniej o tej autorce. Jednak w lato dobrze jest czytac takie lekkie mlodziezowki. Ja rowniez nie siegne po kryminal w lato. Za to w zime! O tak, zakopac sie w kocu przed kominkiem, z kubkie kakao w reku i dobrym kryminalem!
OdpowiedzUsuńJednak w lato u mnie kroluja romanse, lekkie ksiazki, badz ksiazki nie takie lekkie lecz z latem i cieplem w tle :D
Pozdrawiam cieplutko <3
http://pepilio.blogspot.no/
Zgadzam się, dobry kryminał na zimę jest idealny! <3
UsuńWidzę, że mamy tak samo, ponieważ ja również w lato uwielbiam czytać takie lekkie, przyjemnie książki :)
Według mnie (po przeczytaniu tylko 2 jej książek ) to jej najgorsza pozycja. JAkoś mało wciągająca i jeszcze do tego opis że zerwała z chłopakiem jest spojlerem ponieważ stało się to dopiero w połowie powieści ... Teraz albo nigdy dużo bardziej mi się podobało :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Ja natomiast przeczytałam Dessen już cztery książki i ta niestety wypadła słabo na tle innych, ale nie zniechęcam się do tej autorki, ponieważ mimo wszystko jej pozycje mi się podobają :)
UsuńJa nie znam jeszcze twórczośći autrki, ale jakoś tymczasowo nie ciągnie mnie do lektury jej książek... może keidyś.
OdpowiedzUsuńOby! ;)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tą autorką i chyba nie powinnam zaczynać swoje przygody z jej twórczością od tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Niestety nie od tej książki, ale od pozostałych - czemu nie? ;)
Usuń