czwartek, 9 lutego 2017

#Jasmine Warga - Moje serce i inne czarne dziury [booktour]

~ Zastanawiam się, czy właśnie w ten sposób zwycięża ciemność - przekonując nas, byśmy uwięzili ją wewnątrz siebie, zamiast się jej pozbyć.
Nie chcę by zwyciężyła.


   Szesnastoletnia Aysel, miłośniczka fizyki i muzyki klasycznej, obsesyjnie planuje własną śmierć. Kilka lat temu jej ojciec dopuścił się brutalnej zbrodni, która diametralnie zmieniła jej życie. Dziewczyna jest bardzo samotna. Matka nie może na nią patrzeć, koledzy i koleżanki obgadują ją za plecami, a całe miasteczko wie, czyją jest córką.

   Aysel jest zdeterminowana aby to zrobić, ale boi się, że w ostatecznej chwili stchórzy. W końcu decyduje, że nie chce zrobić tego sama. Odkrywa stronę internetową, na której ogłaszają się partnerzy do samobójstwa i właśnie w taki sposób poznaje Romana, który również chce targnąć się na swoje życie. Chłopak chce, aby ich wspólne samobójstwo odbyło się 7 kwietnia.

   Już na samym początku muszę przyznać, że całkiem inaczej spojrzałam na całą powieść po przeczytaniu wpisu "Od autorki", który znajduję się na samym końcu książki. Możemy dowiedzieć się z niego, dlaczego powstała cała powieść, co miała na celu i jaką rzecz miała nam uświadomić. Jak na debiut literacki, jestem pod ogromnym wrażeniem.

   Jest coś co szczególnie mnie męczyło - akcja powieści rozgrywa się bardzo powoli. Pierwszy rozdział informuje nas o tym, że zostało 26 dni do czynu, który ma popełnić Aysel z Romanem. Oprócz wolnej fabuły, wszystko zostało rozegrane bardzo dobrze i nie wyobrażałam sobie innych wydarzeń i innego zakończenia. 

   Fascynowało mnie to jak rozwinęła się relacja dwójki głównych postaci. Od początku nie przejmowali się tym jak wypadną w oczach drugiego, skoro i tak mieli zamiar ze sobą skończyć. Byli przez to bardzo naturalni, niczego się nie krępowali, a ich rozmowy były przepełnione szczerością. Dzięki temu stworzyła się między nimi intrygująca więź.

   Główna bohaterka jest złamaną psychicznie dziewczyną. Nie widzi ani jednej iskierki światła, wręcz przeciwnie, wszystko jest dla niej ciemne i nijakie. Bardzo polubiłam jej postać i podziwiam to, jak radziła sobie w tak strasznym otoczeniu. Mimo tego, że przekaz książki jest trudny i niełatwy, całość dąży do innego przekonania.

   Czasem walka o nadzieję i szczery uśmiech na twarzy może trwać całe życie. Sztuką jest stawić czoła depresji i postanowić mimo wszystko żyć, a przynajmniej próbować. Dla bohaterów to wszystko nie było takie łatwe i szczerze mówiąc wątpię, że kiedykolwiek będzie.

   Nie podobało mi się to, że wiele wątków zostało niewyjaśnionych i porzuconych. Może nie wydały się istotne dla Jasmine Warga, która tylko i wyłącznie skupiła się na postaciach pierwszoplanowych, ale według mnie powinna chociaż w jakimkolwiek stopniu spróbować dokończyć to co zaczęła, a co nie wiadomo jak się rozwiązało.

   Książkę czyta się ekspresowo. Jest napisana lekkim, młodzieżowym stylem, co tylko utwierdza w przekonaniu, że wystarczy kilka godzin w jednym dniu na jej przeczytanie, nie więcej. Ciekawa, urzekająca i trzymająca w napięciu. Pokazuje jak ważne jest wpuszczanie ludzi do swojego życia, otwieranie się przed nimi, zaufanie im.

   "Moje serce i inne czarne dziury" oceniam bardzo pozytywnie. To mądra pozycja, z przekazem i z którą każdy powinien się zapoznać. Jest głównie skierowana do młodzieży, ale myślę że dorosłym również otworzyłaby oczy na otaczający ich wszechświat. Niebanalna, niosąca nadzieję i pokazująca jak powinnyśmy radzić sobie w kryzysowych sytuacjach. 

★★★☆☆

~ Czuję wszystko. I dalej chcę wszystko odczuwać. Nawet to, co bolesne, okropne i straszne. bo to umiejętność odczuwania świadczy o tym, że żyjemy. A ja chcę żyć.


Za możliwość przeczytania i wzięcia udziału w BOOKTOUR dziękuję Patrycji z bloga:

53 komentarze:

  1. Temat samobójstwa w takiej formie, gdzie dwoje ludzi decyduje się zrobić to w parze, jest interesujący. Nie czytałam chyba dotąd czegoś podobnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej również nie czytałam nic podobnego, książka zdecydowanie robi wrażenie :)

      Usuń
    2. A mi coś świta, że w którejś książce Jodi Picoult był taki motyw :)

      Usuń
  2. Mam ją na uwadze już od jakiegoś czasu, więc się kiedyś skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy to książka dla mnie ostatnio mam trudny okres

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem czy to jest tematyka o której chcę czytać

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy tytuł, który jednak zasugerował mi sarkastyczny humor, a nie tak trudną tematykę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Humoru w tym niewiele, przynajmniej ja go nie odczułam :)

      Usuń
  6. Widać, że to ciężka pozycja, ale ostatnimi czasy takie właśnie lubię. ;) Nie spotkałam się jeszcze z powieścią o samobójstwie, a tym bardziej w parze, dlatego jestem bardzo zaintrygowana. Szkoda tylko tej wolnej fabuły, ale z drugiej strony jeżeli powieść i tak czyta się szybko, to myślę, że to może być coś dla mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie gorąco polecam :) Na jeden wieczór jest idealna, nawet mimo wolnej fabuły styl autorki robi swoje i książkę czyta się ekspresowo!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Chyba mam już dosyć takich "depresyjnych młodzieżówek". W najbliższej przyszłości na pewno nie planuję jej przeczytać :D.

    papierowe-strony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest do końca taka depresyjna.. no ale rozumiem :D

      Usuń
  8. Przeczytam, bo dawno nie czytałam książki o podobnej tematyce

    OdpowiedzUsuń
  9. Fabuła zdecydowanie jest oryginalna, bo nie spotkałam się jeszcze z czymś podobnym. Podejmuje dość ciężkiego tematu, ale może dzięki temu otworzy niektórym oczy. Z chęcią chciałabym ją kiedyś przeczytać i dowiedzieć się, jak zakończyła się historia głównych bohaterów i sama ocenić książkę :)
    Pozdrawiam,
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka sugeruje zwyczajny, mdły romans. Mam nadzieję, że książka z tak intrygującym opisem, nie została w niego przemieniona. No ale cóż, nie chciałabym się rozczarować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również okładka kompletnie nie pasuje do motywu książki, do fabuły, opisu. Spieprzyli sprawę..

      Usuń
    2. Niby nie ocenia się po okładce, ale człowiek to jednak wzrokowiec i takie coś może solidnie zniechęcić...

      Usuń
  11. Mam tę książkę od jakiegoś czasu na swojej półce, więc kiedyś z pewnością po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Planuję przeczytać tą książkę, ale kiedy mi się to uda to nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Martwi mnie tylko ta powolna akcja książki. Reszta przemawia do mnie w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie myślę, że ta powolna akcja nie będzie aż tak bardzo przeszkadzała :)

      Usuń
  14. Ja już nastolatką niestety ( :( ) nie jestem i obawiam się, że niekoniecznie książka przypadłaby mi do gustu, więc na razie podziękuje. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabuła wydaje się dosyć ciekawa, więc mam w sumie ochotę sięgnąć po tę książkę. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdzie się taka okazja.
    Pozdrawiam xx
    http://absolutnamaniaczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze wspominam tą powieść. Może nie była idealna, ale na pewno bardzo sympatyczna i warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię młodzieżówki, a ten tytuł mam na uwadze od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się tę książkę przeczytać, chociaż widzę, że obyło się bez wielkich zachwytów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez większych zachwytów, ale ostatecznie jestem zadowolona z lektury, więc myślę, że warto przeczytać i samemu wyrobić sobie zdanie :)

      Usuń
  18. Temat wydaję się interesujący, będę musiała ją w przyszłości gdzieś dorwać. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam na nią ochotę, ale nie mam środków na nią to raz, a dwa mam swoje postanowienie, dopóki nie przeczytam tego, co mam na półce - nic więcej nie wypożyczam, no chyba, że to egzemplarze recenzenckie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie ostatnio książki napływają z każdych stron. Na ten moment dosłownie tonę w nich, mam tyle do nadrobienia, że nawet nie myślę o swoich książkach :D

      Usuń
  20. Świetna książka, wiele o niej słyszałam, muszę w końcu ją przeczytać. :) Pozdrawiam! ;)

    http://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Z jednej strony ciekawi mnie ta książka, ale z drugiej sama nie wiem. :/

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurde, zawsze mnie zastanawia, czemu zdjecia okłądki nie wstawiasz na początku, tylko na końcu xD
    Książka kompletnie nie dla mnie, no nie moje klimaty po prostu. W ogóle zawsze mnie śmieszy ta okładka xD BO gdyby nie ta sztucznie całująca się para w tle, to naprawdę byłaby ładna ;D
    Pozdrawiam!
    Kasia z Kasi recenzje książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę na końcu, żeby do końca trzymać w niepewności z okładką :) okładka kompletnie nie pasuje do treści, tutaj muszę się zgodzić haha

      Usuń
  23. Ja już daaawno porzuciłam literaturę młodzieżową. Wszystko było dla mnie zbyt przewidywalne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolejny tytuł, który podsunę mojej młodzieży, jestem przekonana, że szybko dadzą się wciągnąć w jej świat. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oglądałam kiedyś film, w którym pojawiał się ten wątek i bardzo mi się podobał, więc chętnie kupiłam też Moje serce i inne czarne dziury, tylko niestety nadal książka czeka na przeczytanie. Mam nadzieję, że w końcu znajdę chwilę, by ją przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Okładka nie zapowiada takiego tematu, dobra rzetelna recenzja.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. dużo już było o samobójstwach, ta pozycja wypada w mojej ocenie słabo w porównaniu do 13 powodów lub Wszystkich jasnych miejsc. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń