niedziela, 1 maja 2016

#Cassandra Clare - Miasto Kości

Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym.


   Domyślam się, że jestem jedną z nielicznych osób, która dosyć późno zabrała się za czytanie Darów Anioła. Będę tego żałowała jeszcze przez długi czas, ponieważ totalnie przepadłam dla tej książki. Nie sądziłam, że zrobi ona na mnie aż tak pozytywne wrażenie. Podeszłam do niej dość sceptycznie, ponieważ każdy zachwycał się strasznie tą serią. Uważałam, że będzie to coś przereklamowanego i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że niesamowicie się pomyliłam.

   Czytając tą książkę nie da się być spokojnym. Akcja jest cały czas pełna napięcia i nieprzewidywalności. Miasto Kości nie pozwala człowiekowi się nudzić, a wręcz przeciwnie - kompletnie nie da się oderwać od tej książki. Pochłania człowieka w całości na kilka długich godzin.

   Takiej książki właśnie szukałam i ta powieść spełniła moje oczekiwania w 100%. Nocni Łowcy, wampiry, wilkołaki, czarodzieje, półdemony i inni byli w tej książce przedstawieni genialnie. Nie sądziłam, że młodzieżówka posiadająca takie postacie będzie w stanie mnie zauroczyć. Owszem, uwielbiam książki młodzieżowe, a w dodatku o charakterze fantastycznym, ale zazwyczaj one mi się tylko podobały, a Dary Anioła pokochałam.

   Co jest jeszcze ogromnym plusem tej książki: humor, zwłaszcza Jace'a, który był postacią nie dość że zabawną to ironiczną. Ten bohater całkowicie skradł moje serce. Duet Isabelle i Alec - czyli rodzeństwo Lightwood polubiłam również mocno, tak samo jak główną bohaterkę Clary Fray. Zostali oni świetnie wykreowani i polubiłam ich z całego serca. Również Simon, przyjaciel Clary o którym też muszę wspomnieć, był świetny.

   Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do narracji trzecioosobowej. Lekko przeszkadzała mi w czytaniu i przez pierwsze strony nie mogłam się "wgryźć" w ten styl pisania. Jednak ta faza jak szybko nastąpiła, to jeszcze szybciej minęła. Książkę do końca czytało mi się bardzo dobrze. 

   Co jeszcze mogę napisać o tej książce? Jest genialna i z pewnością będę musiała jak najszybciej sięgnąć po dalsze części. Świat wykreowany przez Cassandre Clare jest bardzo dopracowany, pełen emocji, nieprzewidywalnych zdarzeń i tam może zdarzyć się wszystko. Ta seria to mój nałóg!

★★★★★

- Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie?
- Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam.
- Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
- Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.


28 komentarzy:

  1. Ha ha to ja i niszczę i jestem zniszczona :)
    Książka wydaje się fajna, warto po nią sięgnąć :)
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle książek z gatunku fantastyki:) A ja dalej nie mogę się przekonać :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Minęło już kilka lat odkąd ją przeczytałam, jednak nadal ją bardzo lubię. Na szczęście mam swój egzemplarz, wiec mogę czasem do niej wrócić.
    http://dwiestronyksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle osób zachwyca się tą serią, że aż czuję przymus, by się z nią zapoznać :D
    Btw, zapraszam na konkurs, który właśnie wystartował na moim blogu. Można wygrać "Dwór cierni i róż" ;)
    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też kcham tą serię!!! Przeczytałam 4 tomy, szkoda, że zostały mi tylko dwa i będę musiała rozstać się z bohaterami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz później sięgnąć po Diabelskie Maszyny i po "Panią Noc" :D

      Usuń
  6. Czytałam tę książkę kilka lat temu i nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Dlatego nie sięgam po kolejne części, ale skupię się na trylogii Diabelskie Maszyny, ponieważ bardzo mnie zainteresowała.
    Przewodnik Czytelniczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diabelskie Maszyny z tego co słyszałam są również świetne ;)

      Usuń
  7. Jest to jedna z tych książek, za które zabieram się od jakiegoś czasu, ale ciągle nie znajduje na nie czasu :( Mam jednak nadzieję,że uda mi się to zmienić w najbliższym czasie. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych książek jest sporo, a gdy ktoś zacznie to nie może się oderwać, więc zdecydowanie trzeba mieć na nie sporo czasu :)

      Usuń
  8. Kocham <3 Ta seria należy do jednych z moich ulubionych, aktualnie nawet odświeżam sobie pierwsze trzy tomy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Miasto popiołów" i "Miasto szkła" dopiero przede mną, ale czuje, że się mega wciągnę :)

      Usuń
  9. Mam nadzieję, że sięgniesz również po kolejne tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dary Anioła to genialna seria i zdecydowanie jedna z moich ulubionych. W kolejnych częściach jest jeszcze ciekawiej :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Spokojnie, ja też dopiero w tym roku zabrałam się za tę serię, jestem świeżo po "Mieście szkła" i też muszę powiedzieć, że przepadłam totalnie! Po każdej części leczę książkowego kaca. Co prawda Clary często mnie wkurza, ale da się przeżyć - bo pozostałych bohaterów uwielbiam, Jace'a w szczególności. I właśnie, podobnie jak Ty urzekł mnie humor tej serii. Jest dużo napięcia, niebezpieczeństw, ale od czasu do czasu można się zaśmiać, i to jest świetne. Uwielbiam! <3
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam takie same odczucia jak ty! Ta seria będzie moim nałogiem razem z Diabelskimi Maszynami coś czuję :) Jace jest genialny!
      Pozdrawiam! :*

      Usuń
  12. Niestety książka nie w moim typie. Ani w młodzieżówkach ani w fantastyce nie gustuje, więc jak nie trudno się domyślić raczej po książkę nie sięgnę.
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi narracja trzecioosobowa zazwyczaj się podoba, ale tej książki nie mam teraz w planach, nie jest to mój klimat. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może to głupie, ale przeczytałam tylko trzy pierwsze części, bo trzecia tak dobrze się skończyła, że aż boję się co będzie w następnych :C Ale na wszelki wypadek uciekam jak gdzieś o nich słyszę, żeby przypadkiem sobie nic nie zaspojlerować, kiedyś zapewne dokończę :D

    OdpowiedzUsuń