#Veronica Roth - Niezgodna

~ Matka powiedziała mi kiedyś, że samotnie nie da się przetrwać 
a gdyby nawet jakoś się udało, to nikt nie chce takiego życia.

   Długo zbierałam się za rozpoczęcie czytelnicze tej trylogii i po przeczytaniu pierwszego tomu nie wiem zupełnie dlaczego. Według mnie Veronica Roth stworzyła świetną fabułę, pełną niespodzianek, akcji i interesujących wątków, które z niecierpliwością czytałam i chciałam wiedzieć jak potoczą się losy Tris do końca książki.

   Jeśli chodzi o dwóch głównych bohaterów - Tris i Cztery. Podobało mi się niesamowicie to jak po jakimś czasie bohaterka zaczęła odkrywać jaka jest naprawdę. Pokazała na co ją stać i przeszła nie małą metamorfozę. Autorka świetnie stworzyła jej postać i poprowadziła jej losy, chociaż dziewczyna niestety przeżyła nie tylko dobre chwile, ale również ciężkie i trudne do przejścia. Cztery jest jedną z moich ulubionych postaci ze względu na jego osobowość. Mimo, że początkowo był trochę irytujący - to ogólnie był osobą godną uwagi.

   Akcja powieści według mnie toczyła się w dobrym tempie. Nie za szybko, nie za wolno. Dokładnie tak jak powinno być. Wiem, że opinie na temat Niezgodnej są bardzo podzielone i różnorodne, jednak ja przekonałam się do tej książki. Mogłam utożsamić się z główną bohaterką i przeżywać wszystko tak jak ona. Najbardziej w książkach cenię przede wszystkim to, że bohaterowie są osobami tak przedstawionymi, że wszystko co dzieje się wokół nich przeżywam dwa razy mocniej od nich samych.

   Z filmem również miałam okazję się zapoznać i według mnie wyszedł bardzo dobrze. Oglądając go po przeczytanej książce niestety nie byłam pewna czego się spodziewać. Shailene Woodley i Ansel Elgort znani głównie z filmu Gwiazd naszych wina wcielają się w Niezgodnej jako rodzeństwo. Koniec końców film też oceniam bardzo wysoko.

   Myślę, że wiele osób już dawno zapoznało się z Niezgodną, dlatego jestem ciekawa co wy sądzicie o tej książce? Mi ona bardzo przypadła do gustu. Lubię taki typ książek. Fabuła momentami zaskoczyła mnie co nie da się ukryć. Moje serce w trakcie czytania przeżywało nie małe zawały. Osobiście nie mogę się doczekać, aby jak najszybciej zapoznać się z dwoma pozostałymi tomami.

★★★☆☆

~ Nie poddam się, niech ten ktoś, kto patrzy na mnie przez kamerę, widzi, że jestem odważna. Ale czasem to nie podjęcie walki świadczy o odwadze, ale stawienie czoła nieuchronnej śmierci.