~ Byłam upośledzona psychicznie w związkach. Kopałam, popychałam i wyrzucałam ludzi ze swojego życia, żeby nie mieli szansy mnie zranić.
"Nie, nie jestem bez winy, ale zanim mnie osądzisz, pozwól, że coś Ci powiem. Pomyśl o mężczyźnie, którego kochasz. Pomyśl o każdej wspólnej chwili wypełnionej rozmowami i milczeniem, o lepszych i gorszych dniach, o budzeniu się u jego boku. A teraz wyobraź sobie, że go tracisz. Ktoś wyszarpał, wydarł ukochanego z Twojego życia i zostawił pustkę. Cholernie niesprawiedliwe, prawda?
Mogłabym odpuścić, zapomnieć, wyjechać.. Jednak czy zrobiłabyś to samo, gdyby w grę wchodziło odzyskanie każdego wspólnego dnia z ukochanym? Do tej pory cierpiałam. Teraz postanowiłam zawalczyć, nawet jeśli to oznacza, że inni też będą cierpieć. Bo miłość zawsze boli i nadszedł czas, by przygotować się na rany i blizny. A Ty, mimo moich win, nie potępisz mnie - Olivia." źrodło: lubimyczytac.pl
Książka jest pierwszą częścią serii o historii Olivii, Caleba i Leah. Ten tom głównie skupia się na życiu głównej bohaterki - Olivii Kaspen. Zostajemy pochłonięci w wir wydarzeń z jej przeszłości i życia teraźniejszego. Poznajemy główną przyczynę, dlaczego w jej życiu doszło do utraty ukochanego.
Przyznam, że styl pisania autorki i to jak rozegrała całą sytuacje, zmusił mnie do spędzenia z tą książką kilka długich godzin. Ta pozycja pochłonęła mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie przerwać czytania. Wciągnęłam się już od pierwszej strony, a po skończeniu chciałam więcej. Tarryn Fisher potrafi w sposób perfekcyjny grać na emocjach czytelnika, z każdą przeczytaną stroną.
Bohaterowie zostali świetnie przedstawieni. Możemy poznać ich życie, błędy jakich się dopuścili i skutki uboczne wszystkich sytuacji. Książka jest napisana z perspektywy Olivii, która jest osobą z dosyć bolesną przeszłością. Podobało mi się to jaka zdeterminowana i silna była w dawnych latach, jednak nie polubiłam jej jako osoby, którą stała się później.
Mimo bardzo dobrze wykreowanych postaci, żadna nie zapadła mi w pamięci na dłuższy czas - w porównaniu do samej fabuły. Cały koncept wydaje mi się nieprawdopodobny, ale możliwy. Miłość, z którą borykają się główni bohaterowie jest tak silna, że aż trudno było mi w to uwierzyć. Nawet mijający czas nie stał im na przeszkodzie.
Jest to ogromnie wzruszająca pozycja, o której myśli się po jej skończeniu. Z czasem po przeczytaniu doszłam do wniosku, że tak naprawdę nic nie wniosła do mojego życia, jednak pokazała świetny obraz prawdziwej i niepowtarzalnej miłości, która w życiu niektórych osób pojawia się tylko raz, a reszta związków jest cieniem tego pierwszego, wyjątkowego uczucia.
Tak jak już napisałam, nie zżyłam się z główną bohaterką i pozostałymi osobami, ale wir wydarzeń pochłonął mnie do tego stopnia, że na pewno zapoznam się z dalszymi częściami tej trylogii. Książka ze względu na ciekawe życie głównych bohaterów, na podejmowane przez nich decyzje i tajemnice, które skrywają - jest ogromnie ciekawa.
Bardzo polubiłam "Mimo moich win", a zakończenie książki również wzbudziło mój podziw, ponieważ było bardzo autentyczne, różniące się od innych pozycji z tego gatunku. Uwielbiam wyciskacze łez, książki życiowe, które mogą wywołać u mnie mnóstwo emocji, a ten egzemplarz właśnie się do takich zalicza. Nie jest to powieść genialna, z wyższej półki, jednak świetnie można spędzić z nią czas.
Przyznam, że styl pisania autorki i to jak rozegrała całą sytuacje, zmusił mnie do spędzenia z tą książką kilka długich godzin. Ta pozycja pochłonęła mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie przerwać czytania. Wciągnęłam się już od pierwszej strony, a po skończeniu chciałam więcej. Tarryn Fisher potrafi w sposób perfekcyjny grać na emocjach czytelnika, z każdą przeczytaną stroną.
Bohaterowie zostali świetnie przedstawieni. Możemy poznać ich życie, błędy jakich się dopuścili i skutki uboczne wszystkich sytuacji. Książka jest napisana z perspektywy Olivii, która jest osobą z dosyć bolesną przeszłością. Podobało mi się to jaka zdeterminowana i silna była w dawnych latach, jednak nie polubiłam jej jako osoby, którą stała się później.
Mimo bardzo dobrze wykreowanych postaci, żadna nie zapadła mi w pamięci na dłuższy czas - w porównaniu do samej fabuły. Cały koncept wydaje mi się nieprawdopodobny, ale możliwy. Miłość, z którą borykają się główni bohaterowie jest tak silna, że aż trudno było mi w to uwierzyć. Nawet mijający czas nie stał im na przeszkodzie.
Jest to ogromnie wzruszająca pozycja, o której myśli się po jej skończeniu. Z czasem po przeczytaniu doszłam do wniosku, że tak naprawdę nic nie wniosła do mojego życia, jednak pokazała świetny obraz prawdziwej i niepowtarzalnej miłości, która w życiu niektórych osób pojawia się tylko raz, a reszta związków jest cieniem tego pierwszego, wyjątkowego uczucia.
Tak jak już napisałam, nie zżyłam się z główną bohaterką i pozostałymi osobami, ale wir wydarzeń pochłonął mnie do tego stopnia, że na pewno zapoznam się z dalszymi częściami tej trylogii. Książka ze względu na ciekawe życie głównych bohaterów, na podejmowane przez nich decyzje i tajemnice, które skrywają - jest ogromnie ciekawa.
Bardzo polubiłam "Mimo moich win", a zakończenie książki również wzbudziło mój podziw, ponieważ było bardzo autentyczne, różniące się od innych pozycji z tego gatunku. Uwielbiam wyciskacze łez, książki życiowe, które mogą wywołać u mnie mnóstwo emocji, a ten egzemplarz właśnie się do takich zalicza. Nie jest to powieść genialna, z wyższej półki, jednak świetnie można spędzić z nią czas.
★★★☆☆
~ Już nigdy więcej mnie nie zobaczysz. – Zamilkł, a jego następne słowa tak głęboko mnie uderzyły, że nigdy się z nich nie pozbieram. – Ja będę znowu kochał, Olivia, ty będziesz zawsze ranić. To co zrobiłaś jest… Jesteś bezwartościowa, ponieważ sama z siebie taką robisz. Będziesz mnie pamiętać każdego dnia do końca życia, bo ja byłem tym jedynym, a ty mnie odrzuciłaś. – Potem wyszedł.
Za możliwość przeczytania i wzięcia udziału w BOOKTOUR dziękuję Emilce z bloga:
Mnie ta książka bardzo przypadła do gustu ;) też będę chciala przeczytać dalsze części.
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobra, ale coś czuję, że w pozostałych dwóch częściach jeszcze wiele może się zdarzyć :)
UsuńSłyszałam o tej książce, nie mam pojęcia gdzie, ale słyszałam! Szczerze pisząc, mam ochotę na coś o takiej niepowtarzalnej, wielkiej miłości, mimo wszystko. Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńZwykle jak zawsze. :)
W tej książce taką znajdziesz - jest tutaj tak silna i wspaniała miłość, że aż wzrusza do łez :) Dziękuję kochana!
UsuńJak na razie nie zainteresowała mnie, mimo twojej pozytywnej recenzji ;)
OdpowiedzUsuńOj szkoda. Książkę pochłania się dosłownie w jeden dzień :)
UsuńThanks :D
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobała. Także tak do końca nie polubiłam Olivii, ale tak bardzo się różniła od tych innych bohaterek, które pojawiały się w książkach, które ostatnio czytałam, że na pewno ją zapamiętam. Mam też nadzieję, że niedługo zabiorę się za kolejną część.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję i cieszę się, że spodobała Ci się tak jak mi :)
Usuńcoś dla mojej siostry na mikołaja:)
OdpowiedzUsuńSuper :D Koniecznie kupuj!
UsuńKsiążkę mam na swojej półce, tylko czasu wolnego brak, aby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńOby w końcu się udało :)
UsuńDziękuję za udział w czytelniczej zabawie. Również jestem ciekawa dalszych losów bohaterów!
OdpowiedzUsuńRównież bardzo dziękuję, że miałam taką możliwość! :)
UsuńDawno mam już ochotę na całą tą serię. Opis na okładce jest niezwykle intrygujący :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobało - większe prawdopodobieństwo, że i mi przypadnie do gustu ;)
Zgadzam się - opis intryguje :D W takim razie jeśli dorwiesz tą trylogię już na zapas życzę Ci miłego czytania :)
Usuńcytat podoba mi się;)D
OdpowiedzUsuńSuper jest! ;)
UsuńKsiążka mnie zaciekawiła. Chciałabym ją przeczytać, zwłaszcza, że raczej zachęcasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję :) polecam-goodbook.blogspot.com
Zachęcam i polecam! :)
UsuńNie czuję się zachęcona. Czytałam już miliony takich książek. Może akurat ta by mnie zachwyciła, ale raczej nie będę jej czytać.
OdpowiedzUsuńczytajacpomiedzywersami.blogspot.com
Rozumiem, jeśli jesteś zniechęcona to nie ma się co zmuszać :)
UsuńKsiążka jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńW takim razie miłej lekturki :)
UsuńTeż bardzo lubię wyciskacze łez! :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu, że tyle czytasz, na prawdę szacun :D
Czytam więcej, ale nie wszystkie recenzuje na blogu :D
UsuńSłyszałam o tym tytule. Szkoda, że bohaterowie nie zapadają na dłużej w pamięć, ale skoro postać głównej bohaterki jest intrygująca, pomyślę jeszcze kiedyś o tej książce ;)
OdpowiedzUsuńMoże niektórym zapadną w pamięci bardziej niż mi, kto wie. Polecam mimo wszystko :)
UsuńGdzieś już słyszałam o tej książce. Zainteresowałaś mnie swoją recenzją, więc na pewno po nią sięgnę :) Przygotowuję się na sporą dawkę emocji ;)
OdpowiedzUsuńEmocje są i to spore, dlatego to ogromna zaleta tej książki :D
UsuńA ja niestety nadal nie przeczytałam nawet pierwszej części. ;/ Ale mam nadzieję, że uda mi się to zmienić, bo bardzo się nakręciłam na tę serię. Promocja robi swoje! :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D Ja też przez promocję dużo o tej trylogii słyszałam!
UsuńNie słyszałam o tej książce, nazwisko autorki gdzieś mi się tam obiło o uszy, ale to wszystko. Ogólnie brzmi naprawdę świetnie i Twoja recenzja zdecydowanie zachęca do przeczytania, choć trochę mnie martwi, że bohaterowie nie zostali wykreowani na tyle dobrze, by wywołali jakieś silniejsze uczucia. Jednak lubię, kiedy ten świat przedstawiony w książkach jest dopracowany... No ale najlepiej przekonać się na własnej skórze, więc przeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Dokładnie - lepiej przeczytać i wyrobić sobie własną opinię, bo kto wie - może Tobie spodoba się bardziej? Gusta czytelnicze różnią się i to jest w tym najlepsze :)
UsuńO nie nie, to książka może i dla mnie, ale na pewno nie w danym okresie mojego życia. Obecnie wzbraniam się jak najbardziej od takich wyciskaczy łez. Chociaż pozycja wydaje się fajna, więc może kiedyś, w lepszych czasach po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
Dobrze to podsumowałaś - jak przyjdzie Ci ochota na wyciskacza łez, to polecam Ci tą pozycję :D
UsuńNa razie, ale kiedyś pewnie sięgnę po tę pozycję, bo wydaję się być ciekawa. Bardzo podobają mi się cytaty, które umieściłaś w recenzji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Też mi się podobają, dziękuję :)
UsuńBolesna przeszłość, miłość, strata ukochanego - to mnie już odrzuca na kilometr mimo twojej pozytywne opinii :P
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. Nie przepadasz za takim scenariuszem :D
UsuńKoniecznie muszę przeczytać! Czytałam już wiele pozytywnych opinii o tej książce i z każdą kolejną mam na nią jeszcze większą ochotę. Już się nie mogę doczekać momentu, kiedy będę ją miała w swoich łapkach! :D
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam wyciskacze łez i książki życiowe, więc jak dla mnie będzie to naprawdę dobra pozycja!
Pozdrawiam cieplutko! :*
W takim razie gorąco Ci polecam. Nie zawiedziesz się, ponieważ ja przez tą książkę miałam emocje na granicy wytrzymałości :D
UsuńBuziaki :*
Ja jeszcze z książką się nie zapoznałam, ale słyszałam już o niech trochę skrajnych opinii, więc jestem ciekawa swoich odczuć ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zapoznaj się i wyrób sobie własną opinię! ;)
UsuńMam pierwszy tom u siebie, ale ciągle brakuje mi czasu, żeby się za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym. Brak czasu przeszkadza ogromnie :(
UsuńIdealna książka na długie, zimowe wieczory :) Ja ostatnio mam problemy z wygospodarowaniem czasu na czytanie, muszę to koniecznie zmienić!
OdpowiedzUsuńZmień, zmień kochana. Warto :)
UsuńKiedyś chętnie dołączę do booktour, ale to niestety seria, która nie przypadła mi do gustu ;) czasu też mi brakuje, ehh :(
OdpowiedzUsuńMi również jeśli chodzi o czas.. ciągle go brak :(
UsuńBardzo polubiłam tę serię, inna niż pozostałe przedstawicielki z jej gatunku, przyjemnie się w nią człowiek wgryza, świetny styl. :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się! :)
UsuńTytuły nie kojarzę, autorki raczej też nie. Jednak wydaję się zachęcająca. Szkoda jednak, że nie znajdę póki, co na nią czasu, bo czekają na mnie rozpoczęte serie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja mam mnóstwo rozpoczętych serii.. nie mam pojęcia kiedy je przeczytam :D
UsuńChętnie książkę przeczytam, bo już o niej słyszałam :) Booktoury jednak nie są dla mnie, bo pewnie bym książki przetrzymywała, a nie czytała w terminie :P
OdpowiedzUsuńJa się wyrobiłam bardzo szybko - a myślałam, że dłużej to potrwa :)
UsuńSłyszałam o tej książce nie raz i nie dwa, jednak to nie dla mnie, zupełnie :D
OdpowiedzUsuńWolę czytać książki fantastyczne lub takie, które nie są życiem pisane, bo po prostu wolę odrywać się od rzeczywistości :)
Rozumiem, rozumiem :D
UsuńMam bardzo podobne odczucia do Twoich. Mimo kilku niedociągnięć, jestem ciekawa drugiego i trzeciego tomu. ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie mam takie samo zdanie :)
UsuńJezu xD Chyba nie istnieje ksiązka, bardziej nie dla mnie, niż ta xD
OdpowiedzUsuńNie lubię obyczajówek, romansideł i wyciskaczy łez, kompletnie xD
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Przy fantasy również lepiej się bawię, jednak ten gatunek również lubię :D
Usuń