~ Możesz biec, ukrywać się lub umrzeć, ale cokolwiek zrobisz, będziesz sobą.
Walka stała się sensem życia Dawida, zwanego przez innych - Tagiem. To ona go kształtowała. Jeździł po świecie, imprezował, wydawał pieniądze, ale to walka nadawała barwę jego istnieniu. W młodości był impulsywny i nie stronił od alkoholu. Kiedy zaginęła jego starsza siostra, targnął się kilkakrotnie na swoje życie.
Dopiero spotkanie z Mojżeszem i rozkwitająca między nimi przyjaźń postawiła Taga na nogi. Również w jego życiu pojawiła się niewidoma Millie. Od początku wiedział, że jest wyjątkowa i warto o nią walczyć. Oboje byli w sobie bezgranicznie zakochani. Mężczyzna dzięki niej czuł się bezpieczny i akceptowany. Do czasu, aż zniknął bez śladu.
Książka nawiązuje do powieści "Prawo Mojżesza", jednak z punktu widzenia jest ona odrębną historią. Spotykamy tych samych bohaterów i dowiadujemy się jak ułożyli sobie życie. Historia w tej pozycji skupia się na życiu Taga, którego poznajemy w pierwszej części książki jako najlepszego przyjaciela Mojżesza.
Mam ogromny sentyment do poprzedniej książki tej autorki, więc czułam, że ta powieść będzie równie dobra - i miałam rację. Ta pozycja nie była ani gorsza, ani lepsza. Utrzymuje poziom jej poprzedniczce, z czego jestem bardzo zadowolona. Amy Harmon po raz kolejny spisała się na medal, a ja czuję się oczarowana.
Postać Taga i Millie, jak i ich relacja: robią wrażenie. To osoby, które możemy pokochać od pierwszych stron i przeżywać wraz z nimi wszystkie wzloty i upadki. Zostali oni przedstawieni w bardzo autentycznym świetle, tak że, czytając mamy wrażenie, że tacy ludzie mogliby istnieć naprawdę. Ich miłość zaczęła się od zwykłej przyjaźni i opieki. Podobał mi się fakt, ze autorka nie chciała poprowadzić wszystkiego w szalonym tempie.
Pokazana zostaje walka głównych bohaterów, w dosyć bolesny sposób. Jestem pełna podziwu, w jaki sposób została ona przedstawiona. Jest to bitwa o szczęście, miłość, spełnienie, wbrew wszystkiemu, mimo wiedzy, że i tak się ją przegra. Ta historia prezentuje wizję tego, że każdy zasługuje na miłość.
Dużą rolę odegrał również Henry, który jest młodszym bratem Millie. Gdy czytałam fragmenty, w których występował - na mojej twarzy bezprzerwy gościł uśmiech. Jestem pewna, że każdy kto miał do czynienia z nim w tej powieści, również był oczarowany. Jest on niezwykle mądrym, wrażliwym i inteligentnym chłopcem.
Książka wprowadziła mnie w melancholijny nastrój. Czułam się zdezorientowana, zwłaszcza zakończeniem, które jest dosyć nietypowe, a z drugiej strony prawdziwe i mądre. Lektura skłania do refleksji, a styl pisarki oczarowuje z każdą kolejną stroną. Nie jest to pozycja banalna, w której wszystko ma szczęśliwy koniec.
To historia o miłości, która narodziła się w wyjątkowy sposób. Amy Harmon stworzyła opowieść o zwycięstwach, porażkach, opiece, sensie życia i przyjaźni. Wszystko zostało zapoczątkowane w niesamowity sposób. Jestem zakochana w tej opowieści i czuję, że nie łatwo będzie mi o niej zapomnieć.
★★★★☆
~ Najbardziej intymnym przeżyciem jest pozwolenie, by ukochane osoby zobaczyły nas w najgorszej formie. Wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi. Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy NIC nie jest idealne.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Editio! :)
Tom pierwszy znam i go sobie cenię - kontynuacji nie kupię, ale nie obraziłabym się, gdybym ją w jakiś sposób dostała. Tyle, że to nie jest moje must read. Jednak skupiam się na fantastyce :D
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Fantastyka to też jeden z moich ulubionych gatunków, więc wiem o czym mówisz :D
UsuńNie czytałam tej książki, ale wydaje się być fajna :)Fabuła zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńJest świetna, gorąco zachęcam! :)
UsuńZarówno "Prawo Mojżesza", jak i "Pieśń Dawida" otrzymują sporo sprzecznych opinii. To sprawia, że jestem naprawdę ciekawa tych książek, chociaż nie wiem, czy ostatecznie się na nie zdecyduję. Niby nie moja tematyka, ale kto wie - może mi się spodobają? :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, może akurat Ci się spodobają? Musisz się kiedyś przekonać, bo warto! ;)
UsuńZastanawiam się nad tą serią :)
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się, tylko czytaj! :D
UsuńJuztyle razy usłyszałam o tej książce, że naprawdę w końcu się za nią wezmę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Bardzo dobrze! :)
UsuńCoś dla mojego kolegi:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa już od jakiegoś czasu poluję na "Prawo Mojżesza", ale czekam aż pojawi się w bibliotece albo na koncie będzie więcej pieniędzy :D Ale słyszałam że tak książka jest bardzo dobra. Po "Pieśń Dawida" zapewne też potem sięgnę, tym bardziej, że dałaś jej taką dobrą opinię. No i wydaje się poruszająca i przyjemna do czytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
"Prawo Mojżesza" totalnie mnie oczarowało. Jest to wyjątkowa książka, tak samo jak kontynuacja :)
UsuńJeśli dorwiesz, już na zapas życzę Ci miłego czytania!
Ni niestety nie dla mnie ta pozycja
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przemęczyć "Prawo Mojżesza", a potem pomyślę, czy mam chęć kontynuować znajomość z twórczością tej autorki.
OdpowiedzUsuńOby tak, ja bardzo polubiłam styl pisania tej autorki :)
Usuńchyba nie do końca moje klimaty;p
OdpowiedzUsuńSzkoda :P
UsuńŁadny ten cytat ostatni :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę powieść! Z utęsknieniem czekam na nową powieść autorki:)
OdpowiedzUsuńTak samo jak ja! :)
UsuńCzasem wręcz łaknę książki, która nie obdaruje czytelnika szczęśliwym zakończeniem, lubię później po jej przeczytaniu tak dłużej jeszcze pomyśleć o fabule, czasem o ty, co by było gdyby. :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie, wiele z takich pozycji cenię sobie w moim życiu :)
UsuńJa zarówno Pieśń Dawida, jak i wcześniejsze Prawo Mojżesza mam dopiero przed sobą, ale na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przepraszam, że tak dawno mnie tu nie było
W takim razie miłego czytania :)
UsuńPozdrawiam również!
Bardzo lubię twórczość tej autorki. Porusza trudne tematy w naprawdę wyjątkowych historiach :)
OdpowiedzUsuńIdealnie ujęte! Zgadzam się :)
UsuńUwielbiam pióro Amy Harmon i zarówno poprzednią, jak i tą część serii. Podzielam Twoje zdanie. Nie wiem czy czytałaś, ale nakładem wydawnictwa Editio wychodzi nowa książka tej autorki - "Making faces". Już nie mogę się doczekać, kiedy się za nią zabiorę :) Fabuła zapowiada się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńOoo dziękuję za informację! Koniecznie będę musiała się zapoznać z fabułą i poczytać o "Making faces" - już nie mogę się doczekać lekturki :)
UsuńJak cudownie, że Ci się ta książka podobała! Ja również jestem pod jej wielkim urokiem. Uwielbiam styl pisania autorki i mam nadzieję, że Making faces też okaże się niesamowite. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie niesamowita, wysokie oceny na Goodreads mówią wszystko! :)
UsuńGram o nią w konkursie, licze na to, że wygram, tzn chciałabym bardzo, bo wszyscy tak kuszą tą i pierwszą częścią. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzonka! :)
UsuńCzas się w końcu wziąć za pierwszy tom
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Koniecznie ;)
Usuń