wtorek, 6 września 2016

#Nina Reichter - Ostatnia spowiedź. Tom I

~ Mówią, że w życiu tylko raz można przeżyć miłość. Tylko raz coś zrywa cię do biegu, każe gnać przed siebie, choćbyś nie widział wtedy początku ani końca, coś sprawia, że nigdy nie zapomnisz chwil i miejsc, w których ostatni raz czułaś to, co odeszło... Dla mnie ten "raz" już minął. Od tamtej pory codziennie staram się odnaleźć w tym, co zostało.


   Ally Hanningan, przyszła studentka pochodząca ze Stanów, jest uwikłana w dziwny związek, z którego nie może się wyplątać. Pewnego dnia jej drogi schodzą się z Bradinem Rothfeldem - dziewiętnastoletnim rockmanem. Chłopak ma fanów na całym świecie i każda dziewczyna wzdycha na widok jego brązowych oczu.

   Przez problemy na lotnisku spędzają ze sobą całą noc, na rozmowach i zwykłych czynnościach, dzięki czemu dla chłopaka to wszystko wydaje się wyjątkowe, ponieważ dawno nie zaznał takiego spokoju przy żadnej osobie. Ally nie rozpoznaje Brada i traktuje go jak zwykłego chłopaka spotkanego zupełnie przypadkiem. 

   Mimo, że noc dobiega końca, a ich drogi się rozchodzą, Bradin znajduje sposób na ciągnięcie znajomości z Ally. Zdaje sobie sprawę z tego, że obowiązuje go kontrakt płytowy, który zabrania mu ukazywania jego dziewczyn, ale mimo wszystko postanawia zaryzykować.

   Co do samej fabuły - uważam, że autorka miała naprawdę świetny pomysł i bardzo dobrze go wykorzystała. Niestety bywały momenty kiedy obawiałam się w jakim kierunku to wszystko się potoczy, ale niepotrzebnie. Uwielbiam muzyków, a czytanie książki w tym klimacie było dla mnie niesamowitym przeżyciem.

   Książka ma swój nieziemski, specyficzny charakter i aurę. Miałam czasem wrażenie, że autorka zastosowała takie magiczne zdania i zwroty nie bez powodu. W końcu miłość, która zrodziła się między dwójką głównych bohaterów ma się już nigdy nie powtórzyć.

   Wszyscy bohaterowie zostali genialnie wykreowani, ci pierwszoplanowi jak i pozostali. Bradin jest świetną postacią, którą naprawdę można pokochać. Jego sposób bycia i osobowość, a przede wszystkim: oryginalność, mogą powalić nas z nóg. Tom - brat Bradina jest równie genialny jak on. Tej dwójki nie da się nie lubić. Niestety mam zastrzeżenia co do Ally, ale niezbyt wielkie.

   Nasza główna bohaterka bywała momentami strasznie drażliwa. Starałam się myśleć racjonalnie i postawić się na jej miejsce, co ja bym czuła w danych sytuacjach i rozumiem, że poprzez ciągłą presje, którą narzucała jej mama, jest ona taka a nie inna, jednak momentami potrafiła przesadzić.

   Sam koncept na wydarzenia jest bardzo ciekawy i porusza interesujące kwestie takie jak show-biznes. Przy tej pozycji nie da się nudzić, ponieważ styl pisania autorki tutaj bardzo mocno oddziałuje na czytelnika. Muszę przyznać, że Nina Reichter pisze fenomenalnie.

   Jeśli chodzi o zakończenie - jestem w szoku. Nie sądziłam, że cała sytuacja tak się potoczy. Wszystkiego się spodziewałam, ale nie właśnie tego, dzięki czemu uważam, że książka jest zaskakująca i może doprowadzić nasze słabe czytelnicze serca do łez. Autorka sprawiła, że moje emocje na moment stanęły i nie wiem jak wytrzymam bez kolejnej części.

   "Ostatnia spowiedź" rozpoczyna świetną, wyciągającą, młodzieżową serię od której nie sposób się oderwać. Uważam, że przy tej książce można spędzić miło swój cenny czas bez względu na wiek. To pozycja pełna miłości, smutku, rozczarowań i zazdrości.

★★★☆☆

~ Znasz to uczucie, kiedy chcesz zachłysnąć się szczęściem, 
ale boisz się chociażby poruszyć, bo wiesz jak jest kruche?

-

Książka należy do trylogii "Ostatnia spowiedź":


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Novae Res! :)

53 komentarze:

  1. Kiedyś zaczęłam czytać drugi tom, ale strasznie mi się nie podobał. Pewnie źle zrobiłam i mogłam zacząć od pierwszej części :) Dam drugą szansę tej autorce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie od pierwszej części! :) nie wiem jak drugi tom, ale jestem ciekawa!

      Usuń
  2. az tak dobrze? ale nie wiem czy za stara nie jestem xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już niestety (albo i stety :D) nastolatką nie jestem, więc na razie za "Ostatnią spowiedź też podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele takich książek teraz i nie wiem czy by mi się spodobała. Wolę przygodę, fantastykę, a nie samą historię o miłościach itp., więc sobie ją odpuszczę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie tylko sama historia o miłości, ale jeśli nie czytasz takich książek to doskonale rozumiem :D

      Usuń
  5. Pięknym cytatem rozpoczelas recenzje. Mimo, że to młodzieżówka to mogłabym się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też mi się on strasznie spodobał :) super!

      Usuń
  6. Opis fabuły brzmi banalnie - to już kiedyś było i to w kilku książkach, ale takie schematy sprawdzają się dobrze :D. Tak poza tym to... Bradin - brałabym!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, w końcu to było pisane w formie fanfiction ;)

      Usuń
  7. intrygujący początek ciekawam dalszych losów bohaterów

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę czytałam dawno temu. Bardzo mi się podobała, chociaż wraz z przeczytaniem trzeciego tomu uświadomiłam sobie to, że pierwszy to nic. Autorka zdecydowanie postawiła na ostatnią część, która totalnie mnie rozbroiła. Niesamowita trylogia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? To mnie zdziwiłaś bardzo pozytywnie, na 100% muszę przeczytać dalsze części, ponieważ moje serce chyba nie wytrzyma :D

      Usuń
  9. intryguje opis fabuły podoba mi się:D mimo że raczej typ młodzieżowy to ja bym też czytnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię książki o rockmanach. Zanotuję pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście, fabuła wygląda bardzo ciekawie, zainteresowałaś mnie tym końcem :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Już chciałam pisać, że brzmi jak milion fanfiction, które omijam na Wattpadzie, szukając jakiejś historii do poczytania, a potem widzę Twoją odpowiedź na czyjś komentarz, że to było kiedyś fanfiction. ;D W każdym razie, książka totalnie nie dla mnie, bo strasznie nie lubię tego motywu "muzyka znanego na cały świat", którego nie rozpoznaje jakaś dziewczyna. Za dużo tego już było. ;/
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to było fanfiction o Tokio Hotel, ale nie jestem pewna, ponieważ nie za bardzo interesuję się takim gatunkiem muzyki :D
      Rozumiem, pozdrawiam i buziaki!

      Usuń
  13. Piękna historia. Uwielbiam tą serię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aleś mnie tym zaskakującym zakończeniem skusiła, teraz już z pewnością, podgrzana niecierpliwością, po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka trochę fanfickowa, ale skoro dotyczy rockandrollowego życia, to chętnie się na nią skuszę.
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam możliwość przeczytać całą trylogię i muszę przyznać, że pierwszy tom jest najlepszy i dzięki niemu zapragnęłam kontynuowania swojej przygody z Ally i Bradinem. Muszę cię jednak ostrzec przed drugą częścią, która - moim okiem - jest nieco zagmatwana. Dopiero ostatnia książka z tej trylogii powraca na te dobre tory.
    Pozdrawiam! :)
    #Ivy z Bluszczowych Recenzji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że druga część jest chyba najsłabsza, ale stwierdziłam, że mimo wszystko muszę przeczytać i poznać dalsze losy tych bohaterów :)
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  17. Wciągająca młodzieżówka? Z przyjemnością sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejna seria do poznania. Ale z Twojej recenzji wnioskuję, że może być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wiele czytelników wciągnęła tak mocno jak mnie :)

      Usuń
  19. Po serii książek Abbi Glines mam dość młodzieżowych książek na jakiś czas. Ta pozycja na pewno nie jest dla mnie - nie na teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się, trzeba mieć odpowiedni nastrój aby czytać takie książki :)

      Usuń
  20. Mi się nie podobało :/ Jeszcze pierwszy tom był znośny, ale im dalej w las, tym główna bohaterka coraz bardziej działała mi na nerwy. A trójkąt miłosny był niewyobrażalnie irytujący. Dla mnie to była taka telenowela ;)
    Pozdrawiam serdecznie!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety Ally nie jest bohaterką którą da się polubić :/

      Usuń
  21. Kurka, nie lubię tego typu książek, ale czytając fabułę, jakoś tak mam ochotę na coś takiego teraz. Jejku, jeszcze, gdy napisałaś, że zakończenie Cię zaskoczyło, uwielbiam to w książkach! Co prawda, serie średnio są dla mnie, ale tytuł zapisuję. =)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam takie zaskoczenie, szok i wbicie w fotel. Wtedy przynajmniej wiem, że na 100% będę kontynuowała daną serię.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  22. Jedna z moich ulubionych książek :) zakochałam się w niej od samego początku i przez wszystkie części nie mogła się oderwać :) Polecam każdemu :)

    Blog o książkach-nowy post

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam ją ostatnio kupić i jakoś sobie odpuściłam, chyba czas po nią sięgnąć :D
    Pozdrawiam serdecznie
    http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Już tyle czytałam o tej książce, że mam wrażenie jakbym ją znała, a jeszze je nie przeczytałam. Muszę nadrobić te zaległości, bo wnioskuję, że książka przypadnie mi do gustu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobne wrażenie i też bardzo zwlekałam. Ale nie żałuję i koniecznie muszę sięgnąć po dalsze tomy :)

      Usuń
  25. Dużo słyszałam o tej książce i z wielką chęcią bym ją przeczytała :) Super recenzja
    Pozdrawiam Hayles z https://ourbooksourlive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Dużo słyszałam o tej książce, ale niestety nadal nie jestem przekonana. Chyba jestem trochę za stara na książki tego typu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrozumiałe, też tak myślałam, ale jednak grubo się myliłam :)

      Usuń